16 marca 2012

0102

Jeszcze małe wspomnienie zlodowacenia. Nad Wisłą.








Widok był niesamowity. Kry lodowe o grubości ok. 40 cm, które momentami wyglądały jak ogromna  połamana biała czekolada. 
Tu na zdjęciach trudno ocenić ich wielkość, ponieważ nie ma nic, do czego można byłoby odnieść skalę:





O, może tu dla porównania ;)











Brak komentarzy: