0181 - nad jeziorkiem...

0151 - spokojnie, żyjemy ;)

A to zapewne dzięki nieustannemu przestrzeganiu przepisów BHP...

0150

Kulki. Bakaliowe. Zdrowe. Bez pieczenia. Pycha.

Pralinki:

- wiórki kokosowe,

- migdały,

- suszone morele,

- otarta skórka z pomarańczy

- woda.

Średnia długość życia kulki-pralinki - okamgnienie ;)

Zainspirowani przepisem:

http://www.jadlonomia.com/2013/03/pralinki-pene-zdrowia.html

0149 - dyniowo-śniadaniowo

Na śniadanie dynia w roli głównej.

Pasta z dyni:

- pieczona dynia,

- biała fasola,

- czosnek,

- oliwa,

- kurkuma, 

- gałka muszkatałowa,

- pieprz, sól

Zainspirował nas przepis:

http://zielenina.blogspot.com/search?updated-max=2013-10-30T13:23:00%2B01:00&max-results=4

0148 - przerwa

A my ponownie w kolorze, jesiennie i kulinarnie.

Czas na małą przekąskę:

- śliwki, lekko grillowane,

- gruszki, lekko grillowane,

- prażone orzechy włoskie,

- pestki słonecznika,

- kasza jaglana.

W tle: sok z brusznicy.

 :P

0147 - niedzielne popołudnie

Kura słodko - kwaśna.

Biedna kura...

0146 - sobotni poranek

Czas na jesienne śniadanie.

0136 - kilka szarych pstryków

0106

0095 - stara Gwardia

Relacja z poprzedniego weekendu:

po dwuipółgodzinnym spacerze po Mokotowie stwierdziliśmy, że warto zobaczyć jeszcze zrujnowane baseny Gwardii. Weszliśmy przez teren Lux-Medu (teren basenów jest ogrodzony), zrobiliśmy kilka zdjęć i... zjawił się smutny pan z ochrony. Swoją drogą nie dziwię się, że Lux-Med nie chce, aby fotografować od tyłu przychodnię przy Racławickiej. Pacjenci nie chcieliby pewnie widzieć półmetrowych szczurów i legowiska bezdomnych zaraz za północną ścianą budynku kliniki.

Tymczasem obiekty sprzed ponad pół wieku popadają w ruinę... Więcej TU.

0090 - szaro, szaro...

0081 - jesienne widoki

kilka kroków we mgle 

0080 - odnalezione

Służewiec, jeszcze przemysłowy...