Coś na dzisiejszą szarość wokół.
Jako że ogarnęła nas jakaś niemoc decyzyjna przy wyborze ograniczonej liczby kadrów z naszego szaleństwa pstrykania w terenie, po polach, krzakach, lasach, wioskach nadbużańskich, a nawet po sowieckich bunkrach, będzie coś konkretnego, miejskiego.
Prawa strona Wisły.
Lewa strona Wisły.
;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz